Pojęcie żyzności gleby jest znane nam od zawsze. Literatura,
historia, geografia – wszystkie te przedmioty szkolne wiele uczą o
znaczeniu żyznych gleb dla człowieka. Żyzna gleba gwarantuje szybszy
wzrost roślin, lepsze plony, a sam grunt słabiej się degraduje.
Wpływanie na żyzność gleby odpowiada w olbrzymim stopniu za rozwój
rolnictwa i fakt, że w obszarach, gdzie funkcjonuje nowoczesne rolnictwo
nie ma niedoborów żywności. Pytanie jednak jak na tą żyzność wpływać?
Praktyki trójpolówki, płodozmianu i inne koncepty agrokultury starały
się wypracować idealny model. Do czasu, aż zaczęto wykorzystywać nawozy
naturalne i nie tylko.
Dlaczego nawozy są tak istotne?
Z prostej przyczyny. Roślina dla wzrostu potrzebuje wielu składników odżywczych – nie tylko wody i dwutlenku węgla. Dla syntezy enzymów, owocowania, tworzenia kwiatów oraz nasion potrzebne są związki i pierwiastki chemiczne. Więcej na ten temat pod adresem https://www.lideropakowania.pl/nawozy-naturalne.html. Pierwiastki takie jak azot, fosfor, wapń, magnez, potas, sód – one wszystkie pozwalają rozwijać się roślinom i prowadzić normalny cykl życiowy, z którego to rolnik czerpie korzyści. Brak tych składników przyczynia się do niemożności albo wzrostu rośliny albo osiągania plonów.
Jak człowiek zaczął nawozić pola?
Obserwacja ekosystemu dała do zrozumienia, iż nawozy naturalne, jak choćby obornik, gnojowica, czy też kompost są niesamowicie ważne dla efektywnej produkcji rolnej. Stosowanie nadtrawionych resztek roślinnych pozwala wykorzystać roślinom uwolnione pierwiastki chemiczne. Stąd się wziął pierwotny koncept stosowania nawozów, gdyż dostrzeżono, że istotnie podnoszą one plenność i poprawiają wzrost roślin uprawnych.